niedziela, 11 listopada 2012

RUINA ZACHODNIEJ/PÓŁNOCNEJ

"RUINA ZACHODNIEJ/PÓŁNOCNEJ"
     Niszczyć, grabić i plądrować, supermarkety budować! I historii nie szanować, tylko ciągle konsumować! Po co wiedza co? kto? kiedy? weź pieniądze, idź do Biedry! Zamknięta Manufaktura, pod sąd Marszałka, pod sąd tego gbura, co świątynie naszą kratą zaciągniętą zbrukał!
Nie, nie jestem zdziwiony, gdy grupka nastolatków skarży się obok, że sklepy zamknięte. "Przecież w niedziele zawsze mieli do 19!". Nie pamiętają. Nie przeżyli dramatu utraty najcenniejszej na świecie wartości: wolności. Nie zrozumieją, jak się o nią walczy, a przez bezstresowe wychowanie nawet nie potrafią jej docenić. Teoretycznie jestem właśnie z tego pokolenia, które "wojny nie zaznało na własnej skórze". Ale "wolność ja kocham i rozumiem. Wolności to ja oddać nie umiem".
A jak ma się zdjęcie i tytuł do 11 listopada? Zrobione 11 listopada. Kamienice na rogu Zachodniej i Północnej w Łodzi straszyły pustymi okiennicami długi czas. Aż znalazł się deweloper, wziął ciężki sprzęt i zaczął burzyć. Pamięć murów, które przetrwały I i II wojnę światową. Brrr....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz