środa, 26 września 2012

wtorek, 25 września 2012

WOJNA

"WOJNA"
I znowu wojna. Dzieci płaczą na ulicach, z głodu puchną im brzuchy.
Giną matki w ich obronie, a ojciec dzierży karabin na wojennej zawierusze.
Znowu wojna. Syn matki swej pierworodny umiera na minę wstąpiwszy w dziczy.
Szyb braki w oknach obnażają ciemną zgrozę osmolonych pożarem pomieszczeń.
I znowu wojna pochłonęła Bałkany, powstał lud ziemi swej, upadł i leczy rany.
I kończy się słońcem zalany krwi wybieg, turysta smaży się na plaży, nie wie o zgrozie.

Dziś Iran ogłosił, że w razie wywiadowczego stwierdzenia przygotowań ataku nań Izraela podejmie działania wyprzedzające, mające na celu zniszczenie armii izraelskiej na jej terenie. Oba państwa mają bomby atomowe. Państwo Izrael oficjalnie, Iran zapewne ma głowice rosyjskie. Zatęsknimy za konfliktami konwencjonalnymi...

Zdjęcie primosteńskie. Tutaj walki Chorwatów z Serbami również dotknęły zabytki, a przede wszystkim ludność cywilną.

niedziela, 23 września 2012

GOTYK

"GOTYK"
  To tylko tytuł, nie chce Was wprowadzać w błąd - to mogą być nawet współczesne pozostałości epigraficzne, jednak utrwalone pod warstwami ogłoszeń, kleju i tynku na kawałku ściany Kościoła Garnizonowego pw. św. Elżbiety. Przypatrzcie się , zwiedzający Wrocław. Ten detal był bardziej zaskakujący dla mnie niż kolejny krasnal.

piątek, 21 września 2012

FABRYKA

"FABRYKA"
    Naszła mnie ochota na retrospekcję, gdy jechałem dziś ulicą Narutowicza i spośród żółkniejących liści na drzewach parku widzianego na zdjęciu w tle po lewej zobaczyłem wielkie hałdy ziemi. Zdjęcie powstało na pewnym spacerze z kolegą uwiecznionym po prawej, a jego melancholijne spojrzenie już wtedy, w 2009 roku zwiastowało burzę wspomnień, jaka rodzi się wokół tego miejsca. Dworzec Łódź Fabryczna-pamiętamy!

czwartek, 20 września 2012

KOLUSZKI

"KOLUSZKI"
   Pępek kolejowego węzła Polski - Koluszki. Kto tam się nie przesiadał, ten świata na torach mało zaznał.

środa, 19 września 2012

WYRÓŻNIAJ SIĘ

"WYRÓŻNIAJ SIĘ"
Nie daj się zaszufladkować, a co dopiero jednoznacznie określić. Nie mieść się w stereotypie. Idź pod prąd. Łam konwenanse. Dostaniesz porządnie w dupę od otoczenia, ale cóż, kiedyś może ktoś napisze o Tobie książkę. Albo sam to zrób. I nakręć film. Wyróżniaj się!
Targi foto-video Łódź 2011 (zdjęcie, a nie ten wywód powyżej).

wtorek, 18 września 2012

PUT BURE

"PUT BURE"
    Nie ma to jak wschód słońca letnią porą, gdy niebo się odbija w niebieskich taflach szkła, zieleń przebija przez zasłony, a ciepło od osoby obok bije w rytm śpiącego serca.

poniedziałek, 17 września 2012

VOL.2

"VOL.2"
   Ul. Romualda Mielczarskiego (zdjęcie nie mniej od strony Ogrodowej), samochód na zdjęciu widać też w ujęciu satelitarnym (jest czerwony). Sprawdzając lokalizację zdjęć (jeżeli ktoś w ogóle je ogląda) możecie trafić w te same co ja miejsca. Bo czemu nie sprawdzić na własnej skórze, jak rzeczywistość ma się do kadrowanych fotosów?

niedziela, 16 września 2012

PERFORMANCE

"PERFORMANCE"
    Siedzę na krześle, dyndają mi nogi, szafot nade mną dodaje mi trwogi, mimo, że trwogę czynią me wyzwania, bujam się zawzięcie, wychylam niebezpiecznie, wisi sznur dalej, grozi mimowolnie, powoli wstaję, niezgrabnie się prostuję, wyzwanie podejmę, w sobie się zepnę.
A sznur niech grozi, gdy otumaniony, ze zwycięstwem w garści, odpocznę strudzony.
Nie, nie chcę się trwale okaleczyć, nie mam też stanów depresyjnych, robię po prostu wszystko, byleby się nie uczyć. Taki wstręt do podręczników miałem ostatnio w gimnazjum. I, o zgrozo, były to podręczniki do matematyki i do fizyki! Teraz, po tylu latach spokoju, wykresy i wyliczenia wracają, jak koszmary.

sobota, 15 września 2012

piątek, 14 września 2012

TAK

"TAK"
    Piękny dziś dzień jesieni tego lata. Słonecznie, żółto - niebiesko, za oknem dziesięciometrowy dmuchany zamek, tuż obok grill i loteria, na scenie ludowe melodie. Dzwonnica obok zamku odzywa się o 16:30, obwieszczając zbliżającą się mszę z okazji odpustu w parafii. Kanonik kończy zjeżdżanie w dmuchanym zameczku. Czas iść do pracy.
Jakieś anioły nade mną czuwają, że to znoszę. Wszystko 15 metrów od okien mieszkania...
Ogrodowa, grób Sophie Biedermann, ona sama, uskrzydlona, czuwa nad swoim potomstwem.

czwartek, 13 września 2012

DRUGA KOLUMNA

"DRUGA KOLUMNA"
     Lubię grę luster i światła, gdy przez błękit przebija się ciepły promień południowego słońca, cienie pysznią się swoim najdłuższym rzutem na grunt a w szkle zieleni butelki wybucha jasność, rozpadając się w promieniu na miliony kawałeczków. Wychodząc na park biorę głęboki oddech, by mamiąc wyobraźnią zmysły poczuć fetor śledzia. Nie czuć go tu już od jakiś sześciu dekad. Zieleń parku, kwitnące kwiecie, szumiąca, z lekko stężała woda w fontannie i hałasujące, niczego nie świadome dzieci w ogródku zabaw, postawionym na ruinach czyjeś kamienicy. Jak cały park "Śledzia", stary rynek rybny. I pachnie.

środa, 12 września 2012

SZATANY

"SZATANY"
   Czy Ogrodowa to najklimatyczniejsza ulica Łodzi? Najlepszy hotel w Polsce (podobnież), wielkie centrum handlowe, najstarszy w Łodzi kościółek drewniany, wielki plac po starych czynszówkach, necropolia o niezwykłym przepychu mauzoleów i nagrobków, no i takie smaczki. Przy jednej ulicy. Polecam, acz nie po zmroku. 
Ale może być i klimatyczniej...

wtorek, 11 września 2012

KRWAWE GODY

"KRWAWE GODY"
   Krwisty wieczór dnia pewnego, coś około wrześniowego, z pewnością jesiennego. Nie mogę się doczekać powrotu na łono śródmiejskiej Łodzi, jej brudu, prób podniesienia się z pozycji "leżę na łopatkach, nie licz nawet do dziesięciu" , wielskiego placu budowy w ścisłym centrum i do tych ludzi, dzięki którym wszystko to jest nawet nie znośne, a wyczekiwane z utęsknieniem i wspaniałe.

poniedziałek, 10 września 2012

POLITECHNIKA

"POLITECHNIKA"
    ... bo tutaj każda kobieta musi podkreślać swoją płeć :) Pozdrawiam serdecznie wszystkie dzielne, łamiące stereotypy i walczące z szowinizmem wykładowców dzielne pionierki nauk ścisłych- technicznych z przybytku PŁ. Budynek na nowej Piotrkowskiej.
     PS. Na google street view twarz została automatycznie rozmyta przez program do ochrony prywatności :D

niedziela, 9 września 2012

CAŁKIEM CROCO

"CAŁKIEM CROCO"
   Krokodylek znajduje się przy ul. Kilińskiego/ Fabryczna, z melancholijnym spojrzeniem wspomina czasy, jak miasto było zadbane, on działał na monety, i nie jedna małolata z niego spadła (tylko bez podtekstów, to w końcu mały krokodylek).

sobota, 8 września 2012

KASA

"KASA"
  Zdjęciem z nocy muzeów 2011 rozpocząć chcę cykl nie publikowanych jeszcze nigdzie zdjęć Łodzi - miasta niezwykle bliskiemu mojemu umysłowi.

czwartek, 6 września 2012

WIJE

"WIJE"
   Tak się wije wszystko od narodzin aż do śmierci, że trudno to zrozumieć, trudno to pomieścić. Hej wesele!

środa, 5 września 2012

TAXI

"TAXI"
   Nie wsiadaj do czarnych taksówek mówili. Bo cię wywiozą w ciemne miejsce, gdzieś daleko, wysadzą bez pieniędzy, wartościowych rzeczy, zwyzywają jak niesfornego psa i wywalą za drzwi mówili. Ile w tym prawdy, nie mam zielonego pojęcia.

wtorek, 4 września 2012

LEMING

"LEMING"
   Czy będąc w pogoni za rozumem (czytaj: na studiach) albo pracując rzetelnie na swoje utrzymanie nie poczuliście się dotknięci, gdy nazwano nas lemingami? Że idziemy jak po sznurku, nóżka za nóżką, a na czele kroczy pan ze złotówką (sic!) na kiju? I teraz pytanie: czy tak nie jest? Brniemy w konsumpcjonizm na pełnej parze, nie zastanawiając się, czy mamy jakąś alternatywę. A jeśli mamy, to jaką? Czy istnieje wyważona konkurencja dla dzisiejszego trybu życia? Czy tylko skrajne rozwiązania?  Piękne hasła znalazłem na pewnej górze w Beskidzie Niskim, we wsi Koło. Tylko czy równość może iść w parze z różnorodnością?

poniedziałek, 3 września 2012

BRESLAU

"BRESLAU"
    In accident, but realy, come here people from USA, Russia, Ukraine and smaller Europe country, like Germany and France. Its wery nice for me, person, who know seweral word in english to present my pictures not only my frands from Poland, ale przede wszystkim Wam, bo w sumie w języku ojczystym zrozumiem najwięcej komentarzy, jak już się takowe pojawią. Thanks for coming alnd let get coments. A to zdjęcie z zamierzchłych czasów, gdy odwiedzałem piękne niemieckie miasto Wrocław. Po prawej to, co zostało z niemieckiego, po lewej protopolska buda z betonu i szkła. I dobry duch.

niedziela, 2 września 2012

OJCIEC CHRZESTNY

"OJCIEC CHRZESTNY"
    Bo każdy ma swojego bzika. Ostatnio poświęciłem plakat "Skarface" i został zdjęty ze ściany  pokoju. Drugi plakat, dumny Marlon Brando ubrany w smoking w półcieniu nadal baczy na mnie spojrzeniem nad biurkiem. I przypomina, że można złożyć ofertę nie odrzucenia. Aż się koń przeląkł.

sobota, 1 września 2012

GUCIO

"GUCIO"
    Z góry uprzedzam, nie jest to zdjęcie prześmiewcze, a Pana nazwałem Guciem tylko dla tego, że nie miałem śmiałości zapytać o prawdziwe imię. Pan handlował w Nessebarze miodem. Dzięki wspaniałemu nakryciu głowy miał marketingową przewagę nad konkurencją wokoło, co może przekładało się na jakość sprzedawanego miodu, a może wręcz przeciwnie. Jednak i mnie ta "pszczółka" urzekła. I ją ustrzeliłem.